potrzeba:
- 3/4 szkl. oleju
- 2 jaja
- 1 szkl. brązowego cukru
- 1 szkl. mąki
- 1 szkl. drobno startej marchewki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- szczypta soli
- 1 łyżeczka przyprawy do pierników lub cynamonu
- opcjonalnie: orzechy, rodzynki
Jaja utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodawać stopniowo mąkę i olej, na końcu marchew, proszek do pieczenia, sodę, przyprawę do pierników, ewentualnie orzechy i rodzynki. Piec w 180 st. C do suchego patyczka.
ooo! widziałam dziś na jezyckim młodą marchewkę. Zrobię takie muffinki w wersji vagan i zamieszczę na blogu, ale w weekend, bo na razie czasu brak no i nie za bardzo moge jesć słodycze. A w weekend zawsze znajdą się chętni, których trzeba bedzie wykarmić. :)
OdpowiedzUsuńślicznie wyrosły :)
OdpowiedzUsuńbardzo smakowite :)
OdpowiedzUsuńlubię wypieki z dodatkiem marchewki :)
zapraszam również do przyłączenia się do akcji "warzywa w słodyczach" na durszlaku :)
Właśnie stoją w piekarniku i czekam na efekt. Ale dodałam jeszcze kakao, żeby były bardziej w moim czekoladowym stylu : )
OdpowiedzUsuńNapisz w takim razie, jak wyszły :) I smacznego życzę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!