Nie jestem fanką mazurków. Kojarzą mi się z kiczowatymi, przesłodzonymi, za twardymi okropnościami które można kupić w cukierni. Cóż w naszej rodzinie tradycja mazurków też nie jest długa i szeroka :), dlatego święta bez mazurka spokojnie mogłyby się odbyć i pewnie nawet nie zauważyłabym jego braku. Ponadto moje złe zdanie u mazurkach potęgowały wpadki mojej starszej siostry, której często wychodziły, a to za twarde, a to za dziwne. Ale co tam. Nie można się zrażać i trzeba wypróbować swoich sił. A więc podejście pierwsze zainspirowane (co za wstyd) reklamówką z Piotra i Pawła :D. Masakra... ale wiadomo nie zrażam się!
Składniki na ciasto:
- 1 szklanka mąki pszennej
- 1/2 szklanki kaszy manny
- 1/2 margaryny wegańskiej (np. Alsan)
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 duże łyżki śmietany sojowej
- 3 łyżki cukru trzcinowego
- 200 g konfitury morelowej
- 200 g mieszanych łuskanych orzechów (laskowe, włoskie) i migdałów
- 2 łyżki syropu klonowego
- suszone morele do dekorowania
Mąkę, kaszę mannę, cukier i proszek do pieczenia mieszamy razem. Następnie dodajemy margarynę pokrojoną w kostkę i śmietanę. Ugniatamy. Wkładamy do lodówki na około 30 min., potem rozwałkowujemy, wkładamy do foremki na tartę i nakłuwamy widelcem. Pieczemy ok. 20 min. w 180 st. C.
W tym czasie konfiturę rozpuszczamy w rondelku. Dodajemy do niej syrop i orzechy (kilka odkładamy do udekorowania) i stale mieszając gotujemy 3 min. Masę morelowo-orzechową wkładamy na upieczony spód. Mazurek pieczemy jeszcze przez 10 min. Dekorujemy suszonymi morelami i migdałami.
W tym czasie konfiturę rozpuszczamy w rondelku. Dodajemy do niej syrop i orzechy (kilka odkładamy do udekorowania) i stale mieszając gotujemy 3 min. Masę morelowo-orzechową wkładamy na upieczony spód. Mazurek pieczemy jeszcze przez 10 min. Dekorujemy suszonymi morelami i migdałami.
Czy też nie jest twardy przekonamy się w niedzielę! :)
xAgatax
troszkę przesadzasz ;) od paru lat moje mazurki wychodzą całkiem niezłe :)
OdpowiedzUsuńciekawa jestem jak wyszedł Tobie Twój pierwszy mazurek :)
pozdr i do zobaczenia niebawem!
ja właśnie robię tartę cytrynową
ja wierzę, że będzie pyszny :)
OdpowiedzUsuńi był :)
OdpowiedzUsuń