Już za chwileczkę, już za momencik, ostatni majowy weekend! Może zdecydujecie się, aby powitać go w sobotni poranek pysznymi bułeczkami domowej roboty? Dla nich warto nawet wstać wcześniej! Na czas wyrastania ciasta można się przecież położyć z powrotem ;)
Składniki:
- 60 g płatków owsianych zmielonych lub mąki owsianej
- 20 g miodu
- 20 g masła, roztopionego
- 1/2 łyżeczki soli
- 200 ml ciepłego mleka
- 15 g drożdży
- 320-350 g mąki pszennej tortowej plus trochę do podsypania
- 1 jajko
- płatki owsiane do posypania bułek
Do miski wsypujemy zmielone płatki owsiane, dodajemy miód, roztopione masło, sól i 150 ml mleka (50 ml zostawiamy do rozpuszczenia drożdży). Wszystkie składniki dokładnie mieszamy i odstawiamy do wystygnięcia.
Drożdże rozpuszczamy w pozostałej ilości ciepłego mleka i dodajemy do wcześniej przygotowanej masy. Mąkę przesiewamy przez sito i mieszamy z pozostałymi składnikami. Ciasto wyrabiamy około 10 minut, prószymy mąką, miskę przykrywamy ściereczką i odstawiamy do wyrośnięcia, aby podwoiło swoją objętość.
Po wyrośnięciu ciasto ponownie zagniatamy i formujemy 10-12 bułeczek. Układamy je na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia lub matą silikonową i odstawiamy na około 1/2 h. Następnie smarujemy rozbełtanym jajkiem i posypujemy płatkami owsianymi.
Pieczemy w 200 st. C (z termoobiegiem 180) około 15 minut. Studzimy na kratce.
Przepis pochodzi z książki "Cukiernia Lidla" Pawła Małeckiego.