Przepis mam od Maddy z Hello Morning!. Niestety na tort urodzinowy u mamy się nie załapałam ze wzgłedu na chorobę, więc zrobiłam go sobie na własne urodziny. Faktycznie jest pyszny. Polecam szczególnie wielbicielom chałwy :)
składniki na ciasto:
- 4 szkl. mąki pszennej
- 2 kopiaste łyzki kakao
- 3 łyzeczki proszku do pieczenia
- 1,5 szkl. cukru
- paczka cukru waniliowego
- 1 szkl. oleju
- 2 szkl. soku z kompotu wiśniowego
Łączymy ze sobą wszystkie suche składniki, po czym ododajemy olej i sok. Mieszamy do uzyskania gładkiej masy. Wlewamy ciasto do formy wysmarowanej olejem i wysypanej bułką tartą i peczemy do suchego patyczka ( około 35-40 minut ) w temp. 170 st. C.
Krem:
- 400 g chałwy
- 250 g margaryny lub masła
Dodatki:
- wiśnie z kompotu
- wiśnie kandyzowane
- kilka łyzek dżemu wiśniowego
- posypka czekoladowa lub orzechowa
- syrop z cytryny, wody i cukru
Margarynę wymieszać z chałwą na gładką masę przy pomocy miksera.
Ciasto podzielić na 3 płaty. Pierwszy z płatów skropić syropem cytrynowym i posmarować dżemem wiśniowym. Nałożyć drugi płat, skropić go syropem, wysmarować kremem chałwowym i posypać wiśniami z kompotu. Nałożyć trzeci płat i skropić go syropem cytrynowym, po czym wierzch i boki ciasta wysmarować resztą kremu. Boki tortu obsypać posypką, wierzch ozdobić kandyzowanymi wiśniami.