poniedziałek, 26 kwietnia 2010

Tort chałwowy



Przepis mam od Maddy z Hello Morning!. Niestety na tort urodzinowy u mamy się nie załapałam ze wzgłedu na chorobę, więc zrobiłam go sobie na własne urodziny. Faktycznie jest pyszny. Polecam szczególnie wielbicielom chałwy :)
składniki na ciasto:
  • 4 szkl. mąki pszennej
  • 2 kopiaste łyzki kakao
  • 3 łyzeczki proszku do pieczenia
  • 1,5 szkl. cukru
  • paczka cukru waniliowego
  • 1 szkl. oleju
  • 2 szkl. soku z kompotu wiśniowego

Łączymy ze sobą wszystkie suche składniki, po czym ododajemy olej i sok. Mieszamy do uzyskania gładkiej masy. Wlewamy ciasto do formy wysmarowanej olejem i wysypanej bułką tartą i peczemy do suchego patyczka ( około 35-40 minut ) w temp. 170 st. C.

Krem:

  • 400 g chałwy
  • 250 g margaryny lub masła

Dodatki:

  • wiśnie z kompotu
  • wiśnie kandyzowane
  • kilka łyzek dżemu wiśniowego
  • posypka czekoladowa lub orzechowa
  • syrop z cytryny, wody i cukru

Margarynę wymieszać z chałwą na gładką masę przy pomocy miksera.

Ciasto podzielić na 3 płaty. Pierwszy z płatów skropić syropem cytrynowym i posmarować dżemem wiśniowym. Nałożyć drugi płat, skropić go syropem, wysmarować kremem chałwowym i posypać wiśniami z kompotu. Nałożyć trzeci płat i skropić go syropem cytrynowym, po czym wierzch i boki ciasta wysmarować resztą kremu. Boki tortu obsypać posypką, wierzch ozdobić kandyzowanymi wiśniami.

poniedziałek, 19 kwietnia 2010

szybkie gofry







Przepis ten znalazłam w internecie jakiś czas temu i nie pamiętam za bardzo, gdzie to było. Chyba na stronie gazeta.pl, ale głowy nie dam... :)


Składniki:
 
1 i 1/2 szkl. mąki
200-250 ml mleka
2 jaja
cukier waniliowy
75 g masła
1/2 szkl. cukru (ja daję mniej)
szczypta soli
aromat waniliowy
3 łyżeczki proszku do pieczenia

Masło rozpuścić. Dodać jajka, potem całą resztę składników, wszystko zmiksować. Wylewać na rozgrzaną gofrownicę, nie smarować tłuszczem. Będą chrupiące, gdy po upieczeniu odłożymy je na chwilę na kratkę do wystygnięcia. Gofry, kiedy stygną, stają się chrupiące.


piątek, 2 kwietnia 2010

Wegański mazurek orzechowy

Nie jestem fanką mazurków. Kojarzą mi się z kiczowatymi, przesłodzonymi, za twardymi okropnościami które można kupić w cukierni. Cóż w naszej rodzinie tradycja mazurków też nie jest długa i szeroka :), dlatego święta bez mazurka spokojnie mogłyby się odbyć i pewnie nawet nie zauważyłabym jego braku. Ponadto moje złe zdanie u mazurkach potęgowały wpadki mojej starszej siostry, której często wychodziły, a to za twarde, a to za dziwne. Ale co tam. Nie można się zrażać i trzeba wypróbować swoich sił. A więc podejście pierwsze zainspirowane (co za wstyd) reklamówką z Piotra i Pawła :D. Masakra... ale wiadomo nie zrażam się!


Składniki na ciasto:
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1/2 szklanki kaszy manny
  • 1/2 margaryny wegańskiej (np. Alsan)
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 2 duże łyżki śmietany sojowej
  • 3 łyżki cukru trzcinowego
Składniki na masę:
  • 200 g konfitury morelowej
  • 200 g mieszanych łuskanych orzechów (laskowe, włoskie) i migdałów
  • 2 łyżki syropu klonowego
  • suszone morele do dekorowania
Mąkę, kaszę mannę, cukier i proszek do pieczenia mieszamy razem. Następnie dodajemy margarynę pokrojoną w kostkę i śmietanę. Ugniatamy. Wkładamy do lodówki na około 30 min., potem rozwałkowujemy, wkładamy do foremki na tartę i nakłuwamy widelcem. Pieczemy ok. 20 min. w 180 st. C.
W tym czasie konfiturę rozpuszczamy w rondelku. Dodajemy do niej syrop i orzechy (kilka odkładamy do udekorowania) i stale mieszając gotujemy 3 min. Masę morelowo-orzechową wkładamy na upieczony spód. Mazurek pieczemy jeszcze przez 10 min. Dekorujemy suszonymi morelami i migdałami.

Czy też nie jest twardy przekonamy się w niedzielę! :)

xAgatax