Miało być sushi. Takie przynajmniej zapowiedzi pojawiły się na naszym facebooku. Z okazji Dnia Czekolady zmieniłyśmy jednak zdanie i spontanicznie, błyskawicznie, we dwie upiekłyśmy ciasto czekoladowe. Bez mąki, za to ze sporą dawką mielonych migdałów. Powiem tylko tyle, że to ciasto warte jest grzechu :)
Składniki:
- 20 dag masła
- 20 dag mielonych migdałów
- 20 dag gorzkiej czekolady
- 20 dag cukru
- 3 duże jajka
Czekoladę roztopić z masłęm w rondlu, wymieszać z cukrem i migdałami. Wbić jajka, jedno po drugim, ciągle mieszając. Wlać do tortownicy o średnicy 20 cm wyłożonej papierem do pieczenia ( my użyłyśmy kwadratowej, silikonowej foremki o boku 20 cm ). Piec w temperaturze 160 st. C przez 45 minut ( nie dłużej, bo ciasto wysycha ). Wyjąć z piekarnika, odstawić do ostudzenia. Wyjąć z formy. Można posypać cukrem pudrem lub podać ze świeżymi truskawkami.
Przepis pochodzi z książki "Dziennik toskański" Tessy Capponi-Borawskiej.
mniam ale pyszności, takie wilgotne i czekoladowe, no i bez mąki ciekawy przepis, muszę zapamiętać
OdpowiedzUsuńTak, jest bardzo wilgotne :) Wypróbuj koniecznie!
OdpowiedzUsuń