Dziś propozycja pysznego, zdrowego i błyskawicznego w przygotowaniu drugiego śniadania / deseru, który na dodatek jest nisko kaloryczny. Inspirację zaczerpnęłam od Marty Gessler książki "Kuchnia Marty. Kolory smaków".
Podstawą tego dania jest granat, owoc znany juz w starozytnym Egipcie i Grecji. Ma on właściwości antynowotworowe, wpływa na prawidłową pracę serca, reguluje trawienie i podnosi odporność. A do tego niskokaloryczny! Tak więc, idealny na kazdą porę roku.
Potrzeba:
owoc granatu, jogurt naturalny, płatki migdałów
Do szklanki wsypać część ziarenek granatu, zalać częścią jogutru. Czynność powtózyć. Płatki migdałów uprazyć na suchej patelni. Posypać nimi wierzch deseru. Gotowe!
Proste, smaczne i zdrowe! Nic dodać nic ująć! ;)
OdpowiedzUsuńhttp://wlodarczyki.net/mopswkuchni/
No proszę, nawet nie wiedziałam że te piękne owoce mają tyle dobrych właściwości...muszę się poprawić ;)
OdpowiedzUsuńja się muszę przekonać do tego owocu :)
OdpowiedzUsuńgranat, lubię te niepozorne kuleczki.
OdpowiedzUsuńpełne wyśmienitego smaku.
bardzo fajny deserek ;] i jak ładnie podany.
smakowity deserek:)
OdpowiedzUsuńhmm... może sobie z sojowym jogurtem zrobię kiedyś jak znajdę granaty na hasioku :P
OdpowiedzUsuńuwielbiam książkę, z której zaczerpnęłaś przepis..
OdpowiedzUsuń