Jak dla mnie to francuska odmiana pizzy lub focaccii. I równie pyszna, chociaż bez sera. Żurawina dodaje jej słodyczy, a orzechy i zioła aromatu.
Przepis pochodzi z "Palce lizać Extra" nr 1. W oryginale był jeszcze bekon, który pominęłam, dzięki czemu przepis stał się wegański.
Składniki:
- 250 g mąki
- 1 łyżeczka soli
- 1 łyżeczka drożdży w proszku
- 8 łyżek wermutu Noilly Prat lub wody (dałam wodę)
- 1 cebula
- 7 łyżek oliwy z oliwek
- sól
- pieprz
- 20 g orzechów włoskich
- 75 g suszonych żurawin
- 100 g cukinii
- 1 czerwona papryka (dałam pół)
- 50 g drylowanych czarnych oliwek
- kilka liści szałwi (zastąpiłam ziołami prowansalskimi)
- 2 łyżki oliwy z oliwek
- mąka do posypania formy
Mąkę zmieszaj z drożdżami i solą. Dodaj wermut lub wodę, 6 łyżek oliwy i zmiksuj wszystko na jednolitą masę. W razie potrzeby dodaj trochę wody lub mąki. Ciasto przykryj i odstaw do wyrośnięcia na 20 minut (u mnie trwało to nieco dłużej). Cebulę obierz i pokrój w kostkę. Żurawiny pokrój, a orzechy rozdrobnij. Cebulę, żurawiny i orzechy duś na oliwie. Odstaw do ostygnięcia.
Cukinię pokrój w kostkę, a paprykę w cienkie paski.
Formę do tarty (24-26 cm) nasmaruj tłuszczem, posyp mąką i umieść w niej ciasto. Na cieście ułóż cebulę, żurawiny i orzechy oraz oliwki, cukinię i paprykę. Posyp ziołami i skrop oliwą. Piecz w 200 st. C (termoobieg 180 st. C) przez 20-25 minut. Smacznego!
dobre to musi być!!! zrobię sobie na bank, bo ja i ciasta wytrawne to takie "everlasting love" :P
OdpowiedzUsuńależ ono musi obłędnie pachnieć!
OdpowiedzUsuń