Przepis znalazłam kilka dni temu tutaj:
Wyszły przepyszne. Rzeczywiście bardziej jak pączki angielskie, niz polskie.
Składniki:
1 i 3/4 szkl. mąki pszennej
1 i 1/2 łyzeczki proszku do pieczenia (u mnie soda)
1/2 łyzeczki soli
1/2 łyzeczki gałki muszkatołowej
1/2 łyzeczki cynamonu
1/3 szkl. oleju
3/4 szkl. mleka
3/4 szkl. cukru
1 jajko
Ponadto:
około 60 g roztopionego masła
1 łyzka cynamonu
1/2 szkl. cukru
W jednej misce wymieszać suche składniki ( mąkę, cukier, proszek do pieczenia, cynamon, sól, gałkę ), w drugiej skłądniki mokre ( mleko, rozbełtane jajko i olej ). Połączyć składniki mokre z suchymi. Przełożyć ciasto do foremek muffinkowych. Piec w 180 st. C około 20 minut. Muffiny wyłożyć na kratkę. Jeszcze ciepłe obtaczać w rozpuszczonym maśle, a następnie w cukrze wymieszanym z cynamonem.
świetne muffiny i ja też chce je niedlugo zrobić;)
OdpowiedzUsuńmuffinki rewelacja! wygladaja tak apetycznie, mniam:)
OdpowiedzUsuńtez tak sie zbieram zeby je zrobic, pozdrawiam:)
Super! Wyglądają smakowicie!
OdpowiedzUsuńJuż wiem, co jutro będzie na słodko na stole ;)
OdpowiedzUsuńprzepysznie wyglądają!
OdpowiedzUsuńsą pyszne :) polecam naprawdę!
OdpowiedzUsuńta cukrowa skorupka jest cudna
OdpowiedzUsuń