Letnie śniadanko. Świeże, mleczne bułki. Doskonałe z masłem i dżemem lub miodem. Do tego duży kubek mlecznej kawy i ogród skąpany w słońcu. I oto mamy poranek doskonały :)
składniki:
- 3 szkl. mąki tortowej
- 3 dag drożdży
- 2 jaja
- 3 łyżki cukru (dałam brązowy, w oryginale był puder)
- 1/3 kostki masła (80g)
- szklanka mleka
- skórka otarta z cytryny
- szczypta soli
- tłuszcz do wysmarowania blachy (lub mata silikonowa albo papier do pieczenia)
- mąka do podsypania
- mak lub sezam
Roztopiony tłuszcz odstawiamy do ostygnięcia. W ciepłym mleku rozpuszczamy pokruszone drożdże z dodatkiem łyżeczki mąki i łyżeczki cukru, odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrośnięcia. Gdy zaczyn podwoi objętość, dodajemy żółtka, pozostały cukier, skórkę z cytryny, sól, składniki mieszamy, dodajemy przesianą mąkę, wyrabiamy ciasto (5 minut), dodajemy roztopiony, letni tłuszcz i nadal wyrabiamy, aż powstanie jednolite, sprężyste i lśniące ciasto. Odstawiamy w ciepłe miejsce, by wyrosło. Gdy ciasto podwoi objętość, dzielimy je na równe części, formujemy zgrabne bułeczki, układamy na blasze wysmarowanej tłuszczem lub wyłożonej matą silikonową, odstawiamy, by wyrosły. Przed wstawieniem do piekarnika smarujemy roztrzepanym białkiem i posypujemy makiem lub sezamem, pieczemy w temp. 160 st. C przez 30 minut.
Przepis pochodzi z Kuchni Polskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze anonimowe i złośliwe będą usuwane. Jeśli chcesz coś napisać, proszę podpisz się :)