Przepis na te pyszne ciasteczka znalazłam u Miss Coco w Belgii od kuchni.http://belgiaodkuchni.blogspot.com/2010/10/czas-na-spekulosy.html
Wrzuciłam do ulubionych i tak czekały na swoją kolej i na mój świąteczny nastrój. Wyszły bardzo maślane, ale jak dla mnie zbyt mało korzenne, chociaz starałam się zachować proporcje przygotowując mieszankę przypraw i myślę, ze następnym razem spróbuję dać półtorej, a nie łyzeczkę mieszanki. Poza tym dałam biały cukier, gdyz brązowy był chwilowo w domu produktem deficytowym. Trochę choruję sobie ostatnio i nie mam jak uzupełniać zapasów.
Na 2 blachy potrzeba:
- 250 g mąki
- 140 g brązowego cukru, najlepiej muscovado lub cassonade
- 150 g schłodzonego masła
- 1 łyzeczka przyprawy do speculoos, którą można uzyskać mieszając 1/2 łyżeczki mielonego cynamonu, 1/4 łyżeczki mielonego imbiru, 1/4 łyżeczki mielonych goździków i 1/8 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 4 łyżki mleka
Mąkę wymieszać z cukrem i przyprawami. Dodać masło oraz mleko i zagnieść ciasto. Zawinąć je w folię i włożyć na noc do lodówki. Po wyjęciu z lodówki rozwałkować na grubość około 1/2 cm i wykrajać ciasteczka. W Belgii można nabyć specjalne drewniane foremki do speculoos, ale ja idąc za przykładem Miss Coco, wykroiłam z ciasta kwadraty 5x5 cm i dodatkowo ozdobiłam je wciskając lekko w ciastko "tępą" stroną foremki o różnych kształtach. Piec w 170 st. C około 20 minut. Spekulosy przechowujemy w szczelnie zamkniętych puszkach.
znowu mam ochotę na ciasteczka... :)
OdpowiedzUsuńja na ciasteczka to zawsze mam ochotę :)
OdpowiedzUsuńspekulujesz? :P
OdpowiedzUsuńczasem ;)
OdpowiedzUsuńDrogie Sisters, milo mi, ze siegnelyscie po przepis z Belgii od kuchni ;)) Dla sprostowania chcialam tylko dodac, ze Bea gotuje na blogu Bea w kuchni.
OdpowiedzUsuńCiasteczka wyszly bardzo blade, winny jest za to ciemny cukier, a raczej jego brak. Co do przypraw to na pewno ciezko jest wydozowac domowa mieszanke - ja mam gotowa. W tej sprawie wyslalam zreszta wlasnie maila, sprawdzcie poczte.
Zycze powodzenia i radosci w kolejnych kuchennych eksperymantach i serdecznie pozdrawiam;)
Przepraszam, za pomyłkę :)
OdpowiedzUsuńWiem, że wyszły bladziutkie w porównaniu z Twoimi. Cieszę się, że będę mogła to nadrobić :)
Pozdrawiam serdecznie!