piątek, 24 września 2010

Alberty



Kolejny przepis na szybkie ciasteczka do kawy. Pochodzi on z mojego pierwszego brulionu z przepisami. Nie piekłam ich dobrych parę lat, ale odkąd piekę dla moich Maluchów, często robię ciastka, a przepisy zmieniać trzeba, zeby nie było nudno :) Postanowiłam więc przeprosić się z Albertami ;) Wychodzą kruchutkie i pyszne. "Dobre te ciastka" - stwierdził F. po degustacji, a wielbicielem słodkości nie jest ;)
Składniki:
50 dag mąki, 15 dag margaryny, 25 dag cukru, 4 jaja, mała torebka proszku do pieczenia, cukier waniliowy
Mąkę zmieszaną z proszkiem do pieczenia oraz margarynę posiekać nozem. Dodać jaja utarte z cukrem i znów posiekać nozem, po czym szybko zagnieść ciasto ręką i pozostawić w chłodnym miejscu na 15 minut ( dałam do zamrazalnika na 5 minut ). Następnie rozwałkować na grubość 1/2 cm i wykroić okrągłe ciasteczka. Ułozyć na blasze wyłozonej papierem do pieczenia, kazde nakłuć widelcem i posmarować osłodzoną wodą (pominęłam to). Piec w średnio nagrzanym piekarniku na złoty kolor (około 10-15 minut).








2 komentarze:

  1. śliczne są w tej swojej prostocie. Takie ciasteczka są zazwyczaj baaardzo smaczne :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Wyglądają bardzo apetycznie, aż jestem ciekawa smaku tych kruchych ciastek ...

    OdpowiedzUsuń

Komentarze anonimowe i złośliwe będą usuwane. Jeśli chcesz coś napisać, proszę podpisz się :)