Rewelacyjne wytrawne ciasto! Świetne do zup ( my zajadaliśmy z kremem z bałych szparagów ). Fajna przystawka na imprezę. Nie tylko smakuje, ale i wygląda pięknie.
Przy okazji po raz kolejny dziękuję Ani za suszone pomidory prosto z Rzymu :-*
Przepis znalazłam na blogu Zmysły w kuchni.
Cytuję za Karoliną, bo żadnych modyfikacji nie wprowadziłam:
na keksówkę 22x10x5cm:
pęczek zielonych szparagów, ok. 250g, twarde końce usunięte, reszta pokrojona na 3 kawałki
250g mąki samowzrastającej (selfraising - można ja zrobić samemu mieszając każde 150g mąki pszennej z pół łyżeczki proszku do pieczenia i pół łyżeczki sody)
garść listków bazylii, porwanych z grubsza
100ml mleka
4 małe jajka
100ml oliwy
łyżeczka musztardy angielskiej
garść czarnych oliwek, całych, wypestkowanych
8 połówek suszonych pomidorów z oliwy, z grubsza pokrojonych
sól
świeżo zmielony czarny pieprz
ok. 60g dojrzałego cheddara, startego na dużych oczkach
Piekarnik nagrzałam do 170 stopni C (termoobieg), foremkę keksówkę wyłożyłam papierem do pieczenia delikatnie posmarowanym oliwą.
Szparagi gotowałam w osolonej wodzie przez 3 minuty, odcedziłam i od razu przełożyłam do lodowatej wody, aby przestały się gotować i zachowały kolor. Gdy były już zupełnie zimne, odcedziłam i osuszyłam na ściereczce.
Jajka wymieszałam z oliwą, mlekiem i musztardą.
Mąkę wymieszałam z solą, pieprzem i bazylią. Dodałam do niej mokre składniki, ciągle miksując na wolnych obrotach, aż nie było śladów suchej mąki. Następnie dodałam szparagi, oliwki i pomidory, zachowując kilka oliwek i szparagów na wierzch. Dorzuciłam połowę sera i delikatnie wymieszałam.
Przelałam ciasto do formy, udekorowałam resztą oliwek i szparagów, posypałam pozostałym serem i piekłam 40 minut. Studziłam 5 minut w foremce, a potem na kratce.
Przypominamy o lawndowym konkursie. Macie czas do końca czerwca!
pięknie się prezentuję!!!!smakuje też na pewno bajecznie, - muszę koniecznie zrobić na jakąś imprezkę!!!
OdpowiedzUsuńNo proszę - keks to do tej pory u mnie łączył się wyłącznie z czymś słodkim i pełnym bakalii. A tutaj coś zdrowego i pełnego pysznych warzyw!
OdpowiedzUsuńjak on wygląda! wspaniały w przekroju.
OdpowiedzUsuńpo prostu cudowny!
Mnie również ten keks bardzo smakował! A jaki jest przy tym efektowny:)
OdpowiedzUsuńale to super wygląda w przekroju!
OdpowiedzUsuńBardzo dobry pomysł, ciasta na ostro nigdy nie robiłam. :)
OdpowiedzUsuńPluskotka, spróbuj, bo ono naprawdę nie tylko świetnie wygląda, ale i bardzo dobrze smakuje.
OdpowiedzUsuńMyślę, że takim keksem można zrobić wrażenie na gościach :)
Pozdrowienia dla Wszystkich!