Pamiętam smak lemon curd z dzieciństwa. Jadłam je jakieś 15 lat temu. Ciocia przywiozła nam słoik tego pysznego smarowidła z wizyty w Wielkiej Brytanii. Pamiętam konsystencję gęstego miodu i ten pyszny słodko-kwaśny smak. Nie wiedziałam jednak co to, choć smak gdzieś w głowie, a może raczej w żołądku pozostał. Kiedy zobaczyłam przepis na Lawendowym Domu od Kuchni , stwierdziłam, że to musi być właśnie to. I zrobiłam. I zajadamy się całą rodziną już od 3 dni i jesteśmy wniebowzięci! Polecam szczerze. Za kilka dni umieszczę przepis na ciasteczka z lemon curd. Smakuje on też świetnie z tostami, racuchami, pancakes, naleśnikami, jako polewa na ciasto również. Eksperymentujcie!
3 cytryny
2 całe jajka i 2 żółtka
200 g cukru (użyłam trzcinowego)
20 g mąki ziemniaczanej
30 g masła
Cytryny dokładnie umyć, wytrzeć. Zetrzeć z nich skórkę, a następnie wycisnąć sok. Do garnka z grubym dnem wsypać cukier, dodać sok i skórkę cytrynową, mąkę ziemniaczaną, jajka i żółtka. Całość energicznie rozmieszać i postawić na małym ogniu. Podgrzewać, cały czas mieszając i w ten sposób doprowadzić do wrzenia. Dodać masło i gotować jeszcze 2-3 minut, cały czas mieszając. Masa powinna być idealnie gładka i lśniąca. Jeśli ma niewielkie grudki, można ją przetrzeć przez sitko lub zmiksować. Krem przełożyć do słoiczka. Na wierzchu ułożyć folię spożywczą lub aluminiową, dzięki czemu unikniemy powstawania kożucha. Pozostawić do ostygnięcia. W lodówce można przechowywać do tygodnia.
Patrzyłam już na przepis rurek z ciasta francuskiego z lemon curd, tylko nasuwało mi się pytanie jak zrobić samo nadzienie. A tu odpowiedź. Super! Jak tak wszyscy chwalą, to trzeba się wziąć do robotki! Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie, bo lemon curd jest przepyszny i ma szerokie zastosowanie! Pozdrawiam również :)
OdpowiedzUsuń