Delikatne i kruche, lekko ciągnące wewnątrz, orzechowe z kawałkami czekolady. Coś specjalnego dla najkochańszych ludzi na świecie!
Sto lat!
Składniki:
- 1 i 1/4 szklanki mąki pełnoziarnistej
- 1 i 1/2 łyżeczki sody
- 3/4 kostki masła (150 g)
- 1 szklanka cukru brązowego
- 1/2 szklanki masła orzechowego (dałam takie z wiórkami kokosowymi)
- 1 jajko
- 1 łyżka cukru waniliowego
- tabliczka mlecznej czekolady
Masło utrzeć z jajkiem, cukrem, cukrem waniliowym i masłem orzechowym. Dodać mąkę z sodą. Zmiksować. Łyżką wmieszać kawałki czekolady. Z ciasta formować kulki, rozpłaszczać je w dłoni na grube placki i układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia lub matą silikonową. Zachować odstępy, bo rosną! Piec w 180-190 st. C przez 7-9 minut. Zostawić na blaszce do wystygnięcia.
Przepis pochodzi z książki " ciasta, ciastka i takie tam" Agaty Królak.
Wspaniały pyszny prezent dla dziadków:)
OdpowiedzUsuńJa moim wysłałam trufelki, moc uścisków i całuski. Dzielą nas prawie 2000 km, ale zawsze pamiętam o ich święcie, są wspaniali:)