Przepis znalazłam wczoraj u Zieleniny i od razu przygotowałam na kolację. Jest pyszna! Spróbujcie koniecznie :)
Składniki na 4-6 porcji:
- 120 g komosy ryżowej (quinoa)
- 3 łyżki jasnego octu winnego
- 2 łyżki miodu
- 1 łyżeczka soli
- 1 czerwona cebula, obrana i cieniutko pokrojona
- 60 ml oleju rzepakowego (czyli 2 łyżki stołowe)
- 1/4 selera (250 g po obraniu i pokrojeniu)
- 60 ml soku z cytryny
- 2-3 jabłka (najlepiej granny smith, ale użyjcie jakie macie :) )
- 2 łyżeczki maku
- 1 czerwona chilli, ukośne pokrojona lub 1/3 łyżeczki płatków chilli
- 15 g kolendry lub pietruszki
W małym garnuszku zagotować wodę, wrzucić komosę, gotować 10 minut. Wyłożyć na gęste sito, przelać zimną wodę, dobrze otrząsnąć i zostawić do odcieknięcia i ostudzenia.
W czasie, gdy quinoa się gotuje przygotować sos - w miseczce połączyć ocet, miód, olej i sól mieszając aż do rozpuszczenia. Dodać cebulę, rękoma dokładnie wetrzeć w nią sos i pozostawić do marynowania.
Obrać seler i pokroić w zapałki szerokości ok. 3mm. Pokrojony seler wrzucić do dużej miski, dokładnie wymieszać z sokiem z cytryny, żeby nie zbrązowiał.
Jabłka pokroić tak jak seler, dodać do miski z selerem, wymieszać dokładnie z sokiem.
Do warzyw dodać cebulę z całym sosem i sokiem, który ewentualnie puści cebula. Wymieszać z ostudzoną komosą, dodać chilli, mak i kolendrę/pietruszkę. Doprawić do smaku, podawać :)
super zestawienie smaków, a komosa w tym wszystkim na pewno zyskała na smaku!
OdpowiedzUsuńSpróbuj koniecznie, bo sałatka bardzo smaczna wyszła :)
OdpowiedzUsuń