Dziś ostatni dzień festiwalu dyniowego, dlatego tez postanowiłam zmobilizować się i zrobić gofry dyniowe, które jakiś czas temu znalazłam na post punk kitchen. Wyszły pyszne, z korzenną nutą i równie dobrze pasowały by na Święta Bozego Narodzenia, co na dzisiejsze Halloween :) Przepis nieco zmodyfikowałam ze względu na brak niektórych składników w mojej kuchni. Ponizej podaję obie wersje przepisu.
składniki:
2 i 1/2 szkl. pełnoziarnistej mąki (dałam tortową)
1/3 szkl. cukru brązowego (dałam biały)
2 i 1/2 łyzeczki proszku do pieczenia
1/2 łyzeczki sody
1/4 łyzeczki soli
2 łyzeczki cynamonu
1 łyzeczka imbiru
1/2 łyzeczki gałki muszkatołowej
1/4 łyzeczki goździków (zamiast cynamonu, imbiru, gałki i goździków dałam 3 łyzeczki przyprawy korzennej do pierników)
2 łyzki jogurtu sojowego (nie dałam nic w zamian)
2 szkl. mleka sojowego (dałam krowie)
400 g pulpy dyniowej
1/3 szkl. oleju
2 łyzeczki olejku waniliowego (nie dodałam)
W jednej misce wymieszać suche składniki, w drugiej mokre. Stopiowo dodwać składniki mokre do suchych, cały czas mieszając. Ciasto gotowe. Mozna piec gofry :) Smacznego!
i co? ładnie odchodziły od gofrownicy czy musiałaś ją natłuszczac??
OdpowiedzUsuńszkoda ze nie mamy gofrownicy, bo dynia jest, mleko i jogurt sojowy też, tylko tej gofrownicy brak ;(
nie natłuszczałam. odchodziły bez problemu. a o gofrownicy trzeba pomyśleć, bo to fajny wynalazek :)
OdpowiedzUsuńI ja bardzo lubie gofry dyniowe :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji mam pytanie : czy zyczysz sobie, bym umiescila link do Twojego dyniowego przepisu rowniez u mnie w blogowym podsumowaniu? Nie wszyscy sobie tego zycza, wiec dla pewnosci pytam ;)
Jesli tak, to czy moge prosic Cie o dopisanie linka do Festiwalu pod przepisem? By nie bylo zadnych watpliwosci ;)
Dziekuje za odpowiedz i pozdrawiam :)
jasne, że możesz :) pozdrawiam!
OdpowiedzUsuń