Wczoraj podałam propozycję alternatywnego śniadania, dziś przepis kolacyjny. Porzućmy nudne kanapki!
Jeśli ktoś chciałby poczytać więcej na temat tego, jak my, Polacy, jadamy, niech zajrzy tutaj:
Bardzo te placuszki polecam, bo są niezwykle delikatne i bardzo cukiniowe, co docenią na pewno wielbiciele tego warzywa, do których nota bene się zaliczam :)
Przepis pochodzi z ksiązki "Kuchnia włoska" Penny Stephens.
składniki:
- 100 g mąki
- 1 łyzeczka proszku do pieczenia
- 2 jajka, roztrzepane
- 50 ml mleka
- 300 g cukinii
- 2 łyzki świezego tymianku
- sól
- pieprz
- oliwa do smazenia
Mąkę z proszkiem do pieczenia wsypać do miski, dodać jajka i wymieszać. Stopniowo dodawać mleko i wyrabiać tak długo, az powstanie pulchne ciasto. Cukinię umyć i zetrzeć na tarce z drobnymi oczkami. Odsączyć i dodać do ciasta. Masę doprawić tymiankiem, solą i pieprzem. Na patelni rozgrzać olej. Placuszki smazyć z obu stron na złoto.
ale aromatyczne muszą być te placuszki!
OdpowiedzUsuńbardzo fajna propozycja
OdpowiedzUsuńpodczas smażenia musiało w kuchni pachniec obłędnie...
OdpowiedzUsuń