O sezonie dyniowym pewnie nikt już z Was nie pamięta? A ja poczyniłam zapasy i mam w swoim zamrażalniku kilka porcji pulpy dyniowej. Za oknem zimno, od rana pruszy śnieg, a u mnie słońce i złota polska jesień :)
Przepis zaczerpnęłam od Minta Eats.
Składniki:
- 1/2 szkl. lekko ciepłej wody
- 1 saszetka suchych drożdży
- 1 łyżeczka miodu
- 3 i 1/2 szkl. mąki
- 1 szkl. purre z dyni (odsączonego)
- 1 łyżka oliwy
- 1/2 łyżeczki soli
- pestki dyni,dowolne orzechy, suszone pomidory, oliwki lub pesto
W kubeczku rozmieszaj drożdże, miód i wodę. Odstaw na 5 minut. Do miski przesiej 1 szkl. mąki, dodaj drożdże, wymieszaj, przykryj ściereczką i odstaw na 1/2 godziny. Dodaj purre z dyni, resztę mąki, oliwę, sól i wyrabiaj kilka minut. Przełóż do miski wysmarowanej oliwą i odstaw na pół godziny przykryte ściereczką.
Nagrzej piekarnik do 210 st. C. Ciasto wyjmij z miski i podziel na dwie części. Z każdej uformuj placek i ułóż na blaszcze wysmarowanej oliwą i wysypanej mąką lub wyłożonej papierem do pieczenia. Za pomocą dłoni spłaszcz placki, porób w nich zagłębienia palcem, skrop oliwą, posyp dowolnymi dodatkami lub wysmaruj pesto i odstaw na 15 minut do podrośnięcia. Wstaw do piekarnika i piecz około 15 minut. Ostudź na kratce.
Mam jeszcze jedną porcję zamrożonej dyni. Teraz to już mam prawdziwy dylemat co z niej zrobić:)
OdpowiedzUsuńNie dziwię się, też bym miała problem :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ja robiłam pomidorową i była bardzo smaczna, a taką też z wielką ochotą przyrządzę kiedyś :)
OdpowiedzUsuńPomidorowej chętnie bym spróbowała :)
OdpowiedzUsuńta w kształcie serca jest piękna. zresztą.. foccacia to zawsze taki ładny wypiek.
OdpowiedzUsuńdyniowa!
OdpowiedzUsuńświetna.
Wrócę do tego przepisu w lato, jak mi dynia urośnie :)
OdpowiedzUsuń