Poleciła mi go koleżanka, która od kilku miesięcy również samodzielnie piecze chleby. Nabyłam więc mąkę orkiszową i przystąpiłam do dzieła. Przepis pochodzi z Pracowni Wypieków. Z rodzynek zrezygnowałam.
- 100 g zakwasu żytniego
- 200 g mąki orkiszowej
- 100 g wody
Wszystkie składniki wymieszać w misce, przykryć folią i odstawić na 12 h.
Następnego dnia do wyrośniętego zaczynu dodać:
- 100 g mąki orkiszowej
- 400 g mąki pszennej
- 200 g wody
- 1 łyżeczka miodu
- 10 g świeżych drożdży lub łyżeczka suszonych
- 1,5 łyżeczki soli
Wszystkie składniki wymieszać dokładnie ( można mikserem ), przełożyć do formy i odstawić na godzinę. Wstawić do zimnego piekarnika nastawionego na 230 st. C i piec około pół godziny. Studzić na kuchennej kratce.
jaki ma cudny kształt :) orkiszową mąkę uwielbiam :) przepisu jeszcze nie wypróbowałam, więc z pewnością to zrobię :)
OdpowiedzUsuńTaką ajną formę mi rodzice kupili :) Od spodu jest taka imitacja plecionki.
OdpowiedzUsuńA chleb polecam!
Pozdrawiam!
Lubię takie chleby. :)
OdpowiedzUsuń