Cóż, nie jestem zwolenniczką fast food. Na swoje usprawiedliwienie dodam, że to był pierwszy hot dog, jaki moje pięcioletnie dziecko jadło. A poza tym, na domowych bułkach to trochę zdrowiej, prawda? ;)
Przepis na bułki jest rewelacyjny. Pochodzi z bloga ko ko ko. Podobno świetny też do hamburgerów. A dla mnie będzie to teraz ulubiony przepis na bułeczki śniadaniowe.
składniki na 9 sztuk:
- 450 g mąki pszennej (u mnie 450)
- 1 łyżka cukru
- 2 łyżeczki suszonych drożdży (użyłam 15 g świeżych)
- 60 ml ciepłej wody
- 235 ml ciepłego mleka
- 2 łyżki oleju
- 1 łyżeczka soli
- białko do rozsmarowania na bułkach (użyłam mleka za ko ko ko)
Drożdże rozpuścić w wodzie z dodatkiem cukru, odstawić na 5-10 minut. Dodać mleko, olej i sól. Wymieszać. Wsypać mąkę, zamieszać, przełożyć na blat i wyrobić ciasto. Ma być gładkie i miękkie. Jeśli to konieczne, podsypać trochę mąki, ciasto nie powinno zbytnio kleić się do rąk. Zagniecione ciasto przełożyć do miski wysmarowanej olejem, przykryć ściereczką i odstawić na 1-1,5 h do wyrośnięcia (ma podwoić objętość).
Wyrośnięte ciasto przełożyć na blat, lekko rozpłaszczyć i podzielić na 9 części. Z każdej uformować podłużną bułeczkę ( formować jak bagietki lub chleb, czyli rozciągać ciasto w prostokąt, składać z dwóch stron ku środkowi, a następnie składać jeszcze raz na pół ). Uformowane bułeczki układać na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i odstawić na 1/2 h. Wysmarować białkiem lub mlekiem i wkładać do piekarnika nagrzanego do 200 st. C. Piec 15-20 minut.
Studzić na kratce.
Bułki naciąć i wypełnić ulubionymi dodatkami.
O ja bardzo chętnie wykorzystam Twój przepis:)
OdpowiedzUsuńZjadłabym kawałeczek. Wygląda apetycznie ;-)
OdpowiedzUsuńMyślę, że na takiego hot-doga czy hamburgera można i dziecku czasem spokojnie pozwolić :).
OdpowiedzUsuń