wtorek, 31 maja 2011

Smak dzieciństwa




Świeża, pszenna bułka.
Pyszne, śmietankowe masło.
Garść dojrzałych truskawek.
I szczypta brązowego cukru.

To właśnie mój ukochany smak  z dzieciństwa. Dziś zajadam je już wspólnie z córeczką. Proste i pyszne. Doskonałe wiosenne śniadanie. O niebo lepsze od przetworzonych owoców. Jeśli nigdy nie próbowaliście, przetestujcie, bo warto.






4 komentarze:

  1. Ojej też tak kiedyś jadłam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. nigdy nie próbowałam ale mam silne przeczucie że będzie pysznie:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja tak samo jak trzcinowsko, nigdy takowych kanapek nie jadłam. Ale może jutro, z okazji Dnia Dziecka? ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. hmmm... to nie jest moj smak dziecinstwa i bardzo mnie intryguje :-)

    OdpowiedzUsuń

Komentarze anonimowe i złośliwe będą usuwane. Jeśli chcesz coś napisać, proszę podpisz się :)