Moja miłość do świeżych fig zaczęła się kilka lat temu w Chorwacji. Byliśmy na wakacjach z mężem i córeczką. Był to okres dojrzewania fig. Przy każdym domu w wiosce, w której się znaleźliśmy rosły figowe drzewa. Drzewka te rosły też dziko przy drodze. Pamiętam też suszące się na podwórkach owoce. Leżały wszędzie. Na daszkach szop, starych stołach, rozłożonych drewnianych płytach i blatach. Szkoda, że nie utrwaliłam tego aparatem...
Suszone figi można też było kupić wszędzie. Wystarczyło tylko zapukać do najbliższego domostwa i dostawało się reklamówkę pysznych, suszonych na słońcu owoców.
Tak więc każdy wieczorny spacer kończył się zawsze przy drzewku figowym, a my objadaliśmy się tymi pysznymi, słodkimi jak miód owocami.
Zna ktoś może zasady teleportacji? Bo ja chcę figi prosto z drzewa...
A dziś miała być tarta figowa z ricottą. Mąż został wysłany z kartką na zakupy, bo do większego miasta jechał, gdzie świeże figi można dostać. I ricottę też. I figi przywiózł, ale zamiast ricotty mascarpone, bo tej pierwszej nie znalazł. Mascarpone kocham, więc się bardzo nie pogniewałam i spróbowałam przepis z Palce Lizać 35 (39) nieco przeinaczyć.
Jak dla mnie, niebo w gębie. Spróbujcie. Rozpłyniecie się z zachwytu...
Podaję przepis z moimi modyfikacjami.
Składniki na ciasto:
- 150 g mąki
- 75 g masła z lodówki
- około 2 łyżki zimnej wody
- szczypta soli
- 6 fig
- 100 g cukru (użyłam trzcinowego)
- 600 ml wody
- 250 g mascarpone
- 3 żółtka
- cukier waniliowy
- 3 łyżki płynnego miodu
Przygotuj ciasto: na stolnicę przesiej mąkę, dodaj sól i masło i posiekaj tak, by powstały drobne okruchy. Kiedy składniki będą już miały konsystencję mokrego piasku, zrób dołek, wlej wodę i wyrabiaj ciasto, aż powstanie jednolita masa. Zawiń w folię i wstaw do lodówki na 20-30 minut.
Schłodzone ciasto rozwałkuj i dokładnie wypełnij nim formę. Na ciasto nałóż pergamin, a na wierzch wysyp fasolę lub groch, dzięki czemu spód nie wyrośnie. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na 10 minut. Następnie usuń pergamin z fasolą i piecz jeszcze 5 minut.
Przygotuj farsz: do rondla wrzuć figi, wsyp połowę cukru, wlej wodę, doprowadź do wrzenia. Gotuj na małym ogniu 10 minut. Uważaj, by figi się nie rozpadły! Następnie je odcedź, ostudź i przekrój na pół.
Do mascarpone dodaj żółtka, resztę cukru, cukier waniliowy, 2 łyżki miodu i starannie wymieszaj.
Masę serową przełóż na podpieczone ciasto i wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 st. C na około 15-20 minut. Upieczoną tartę wyjmij z piekarnika, ułóż na wierzchu połówki fig i polej pozostałym miodem.
a ta tarta to z jakiej gazety?
OdpowiedzUsuńJest w tekście. Z Palce Lizać nr 35
OdpowiedzUsuń