Bardzo smaczne, puszyste i mięciutkie ciasteczka z dodatkiem dyni i korzenną nutką. Jeśli zawczasu przygotujecie sobie zapas pulpy dyniowej i go zamrozicie, ciastka te będą świetną alternatywą dla pierniczków na Boże Narodzenie!
Jedną porcję przygotowałam z lukrem, następnego dnia bez. Obie są pyszne!
Składniki na ciastka:
- 2 1/2 szklanki mąki pszennej zwykłej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 2 łyżeczki cynamonu
- 1/2 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 1/2 łyżeczki mielonych goździków
- 1/2 łyżeczki soli
- 1/2 szklanki miękkiego masła
- 1 szklanka ciemnego cukru muscovado
- 1 szklanka puree z pieczonej dyni
- 1 jajko
- 1 łyżeczka ekstraktu waniliowego
Składniki na glazurę:
- 1 szklanka cukru pudru,
- 1-2 łyżki mleka,
- 1-2 łyżki kremowej śmietanki,
- 1 łyżeczka olejku pomarańczowego,
- 1 łyżka Grand Marnier
Mąkę mieszamy z proszkiem do pieczenia, sodą i
przyprawami. W średniej misce ucieramy masło z cukrem. Dodajemy dynię,
jajko i łyżeczkę ekstraktu waniliowego. Ucieramy na kremową masę. Do masy
dodajemy mąkę z proszkiem i przyprawami. Mieszamy i przekładamy masę do
rękawa. Wyciskam okrągłe ciastka na blachę wyłożoną papierem do
pieczenia. Jeśli nie macie rękawa, możecie nakładać ciastka na blachę za pomocą dwóch łyżeczek. Pieczemy 10-20 minut w 180 st. C (zależy od piekarnika). Po ostudzeniu smarujemy glazurą (wystarczy
utrzeć wszystkie składniki).
Przepis znaleziony na Chabrowym Polu.
oj, schrupałabym takie ciasteczko!
OdpowiedzUsuńsmakowicie wyglądają:)
OdpowiedzUsuń