Piekłam je już jakiś czas temu, ale wciąż brakuje mi czasu na publikację nowych postów.
Z ostatniej podróży do młodszej siostry przywiozłam woreczek ziaren kardamonu, bo już mi się skończył, więc przypomniało mi się o tym przepisie. W pakistańskich sklepach w Wielkiej Brytanii ceny przypraw są bardzo przyzwoite, opakowania duże i towar jest świeży i aromatyczny. Tak więc moja walizka w drodze powrotnej wypełniona była pachnącymi przyprawami (bo nie tylko kardamon kupiłam), ale też różnymi pysznościami do wypróbowania. Następnym razem muszę zabrać dwie walizki ;)
składniki (na około 40 ciasteczek):
- 300 g mąki pszennej
- 120 g oliwy z oliwek
- 1 i 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 100 g cukru pudru
- 1 płaska łyżeczka mielonego kardamonu
- 4 łyżki soku z cytryny
- 50 g mielonych orzechów laskowych
Piekarnik nastawić na 190 st. C (170 st. C z termoobiegiem). Blachę wyłożyć papierem do pieczenia lub matą silikonową.
Wszystkie składniki zmiksować lub zagnieść ręcznie w misce. Z ciasta formować małe kulki, następnie rozpłaszczać je na grubość 1 cm. Układać ciastka na blasze, wstawić do nagrzanego piekarnika. Piec 15-20 minut, aż się zrumienią.
Dobrze przechowują się w puszce.
Przepis pochodzi z książki "White Plate" Elizy Mórawskiej.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Komentarze anonimowe i złośliwe będą usuwane. Jeśli chcesz coś napisać, proszę podpisz się :)