W piątek F. rzucił hasło, ze mogłabym zrobić na obiad jakiś makaron z suszonymi pomidorami, które nabyłam ostatnio, więc zajrzałam do lodówki, wyjęłam jeszcze pora i puszkę tuńczyka i tak oto na naszym stole wylądowała ta oto pasta :) Jest to świetny pomysł na szybki i smaczny obiad. Pachnie południem i przypomina o lecie w te zimne i ponure dni.
Potrzebujemy (na 2 osoby ):
około 150 g suszonych pomidorów
1 por
puszkę tuńczyka w oleju
kilka liści świezej bazylii
sól, pieprz
oliwa
Białą część pora pokroić w talarki, pomidory pokroić na kawałki, bazylię porwać na kawałki. Na patelni rozgrzać oliwę, wrzucić pora i smazyć az się zeszkli. Dorzucić pomidory i tuńczyka, posmazyć chwilę, by składniki się podgrzały. Doprawić solą, pieprzem i bazylią. Wymieszać z makaronem ugotowanym al dente w osolonej wodzie.
suszone pomidory! już prawie o nich zapomnialam, a tak uwielbiam!!! muszę coś z nimi zrobić wkrótce i może trafi na bloga :) jak narazie w głowie szkoła, przeprowadzka i poszukiwanie bento - pojemniaka z przegródkami na drugie śniadanie oraz taniego i dobrego termokubka na kawę czy herbatę, takiego co nie rozleje się w plecaku jak śmigam przez miasto na gazelli ;)
OdpowiedzUsuńmoże skoczymy jutro razem do tesco po suszone pomidory? to chyba nie jest kryptoreklama? ;)
OdpowiedzUsuńbo znalazłam tam tanie i dobre :)
OdpowiedzUsuńaaa całkiem dobry pomysł :P
OdpowiedzUsuńa kubek to moze gwiazdor by przyniosl... :)
OdpowiedzUsuń