Specjalistką od tortowych wypieków jest w naszej rodzinie Maddy, ale tak się ostatnio złożyło, że byłam zmuszona samodzielnie przygotować coś specjalnego na drugie urodziny mojej młodszej córeczki. Chciałam, żeby tort jej zasmakował i udało się w stu procentach! Smakował wszystkim. I małym i dużym.
Jak to zwykle w mojej kuchni bywa, nie jest to nic pracochłonnego. Moja główna zasada, którą staram kierować się w kuchni, to smacznie i szybko ;)
A więc najpierw ciasto. Nie piekłam biszkoptu, choć jeśli macie ochotę, proszę bardzo.
Wybrałam ciasto na oleju i upiekłam je wieczorem, dzień przed imprezą.
Kolej na krem. Wymieszałam łyżką opakowanie mascarpone (250 g) ze 100 g nutellii.
Potrzebujecie jeszcze trochę wody wymieszanej z sokiem z cytryny do zwilżenia ciasta i dżem. Ja użyłam jagodowego.
Teraz podzielcie ciasto na trzy płaty. Ułóżcie jeden na talerzu, skropcie wodą z sokiem cytrynowym i posmarujcie dżemem. Nałóżcie na niego drugi płat, wysmarujcie go kremem i przykryjcie ostatnim płatem. Posmarujcie wierzch i boki ciasta resztą kremu, ewentualne zostawcie trochę na ozdobienie tortu. Boki możecie obsypać wiórkami czekoladowymi, płatkami migdałów lub kolorową, cukrową posypką. Przydadzą się też pisaki cukiernicze i drażetki czekoladowe.
To już wszystko. Prawda, że proste?
czy można prosić o dokładny przepis
OdpowiedzUsuńPrzepis na ciasto wyświetli się, gdy klikniesz na link: ciasto na oleju, zawarty w powyższym tekście. Przepis na krem jest zawarty w poście. Nutellę z mascarpone wymieszać można łyżką lub mikserem, tyle że w pierwszym przypadku troszkę się napracujesz ;) W razie, gdyby coś jeszcze było niejasne, pisz, postaram się pomóc :) Pozdrawiam!
Usuń